Kocham Słynne MR za jego opakowanie, które od lat prawie się nie zmieniło, bo po co zmieniać coś, co jest dobre i miło mi się kojarzy z dzieciństwem. Gdy moja babcia wysyłała mnie po Słynne MR, wiedziałam, że będziemy coś pysznego szykowały. Pozostały piękne wspomnienia.

Katarzyna W.

Moje wspomnienia ze Słynnym MR sięgają dziecięcych lat spędzanych u babci. Do tej pory czuję smak wiejskiej pajdy świeżego okrągłego chleba posmarowanej Słynnym MR i posypanej cukrem. To był najlepszy smakołyk, gdy przy furtce czekała zgraja dzieciaków.

Magdalena C.

Widząc Słynne MR, przypominam sobie scenę z mojego dzieciństwa. Mama i ja ucierałyśmy krem do tortu bezowego. Jajka z cukrem ubijałyśmy w kąpieli wodnej, potem dodawałyśmy je do Słynnego MR i razem ucierałyśmy. Taki torcik był obowiązkowy na każdą imprezę.

Bożena z Białych Błot

Do dziś pamiętam słodki smak dzieciństwa: wafli z kremem ze Słynnego MR z dodatkiem kakao. Co niedziela mama przygotowywała je dla całej rodziny na poobiedni deser. Chrupiące wafle z kremem kakaowym to idealne połączenie, którego smak będę zawsze słodko wspominać.

Agata z Pabianic

Słynne MR towarzyszy mi we wspomnieniach od lat. To nim ojciec smarował sobie kanapki do pracy na kopalni, a mama szykowała mi podobne do szkoły. Słynne MR zamieszkało też w mojej lodówce. Teraz ja szykuję sobie kanapki ze Słynnym MR do pracy, a moja żona szykuje dzieciakom chlebek posmarowany nim do szkoły.

Andrzej z Piekar Śląskich

Pamiętam czas u babci spędzony na krojeniu bakalii do keksa. A potem zapach roznoszący się w domu, gdy wyciągaliśmy ciasto z piekarnika przygotowane na bazie Słynnego MR, którego babcia zawsze używała do wypieków. Teraz i ja zawsze używam niezastąpionego Słynnego MR.

Jacek z Drelowa

Słynne MR towarzyszy mi od najmłodszych lat. Zawsze było w lodówce. Ciasto czekoladowe mojej mamy z dodatkiem Słynnego MR to jest najlepsze ciasto, jakie pamiętam z dzieciństwa. Nie mogłoby być inaczej i Słynne MR jest również obowiązkową pozycją na liście moich zakupów.

Joanna z Warszawy

Najbardziej z dzieciństwa utkwiły mi w pamięci unoszące się w domu zapachy zapraszające nas do stołu. Nie ważne czy była to jajecznica na Słynnym MR, czy szarlotka z jabłkami prosto z naszego sadu. To, co wychodziło spod rąk mojej mamy, było prawdziwą magią!

Dorota K.

Kiedy myślę ciepło o babci i wspominam smak jej pysznych potraw, zawsze przypomina mi się jej kuchnia i Słynne MR. Moja babcia od zawsze używała go do wszelkich dań. Od razu czuję zapach drożdżowego ciasta pieczonego przy akompaniamencie strzelającego drewna.

Ola z Opola

Ze Słynnym MR mam miłe wspomnienia. Zawsze będąc na wakacjach u mojej babci, Słynne MR było w lodówce. Uwielbiam z nim świeży chleb z pomidorem i szczypiorkiem z babci ogródka. Ten produkt jest ze mną do dziś, gdy otwieram lodówkę i go widzę, przypomina mi się babcia.

Paulina z Bydgoszczy

Moje wspomnienie ze Słynnym MR to smaki młodości, kromka pieczonego przez babcię chleba i ten wyjątkowy aromat. To radość dziecka co ciągle gdzieś biegało i tylko do domu na chwilę wpadało, by chwycić w dłonie pajdę świeżego chleba ze Słynnym MR.

Monika z Sanoka

Mama zawsze smarowała chleb Słynnym MR i muszę przyznać, że do dziś tęsknię za smakiem ciepłego chleba posmarowanego właśnie nim i .... posypanego cukrem! To smak mojego dzieciństwa! Słynne MR było (i jest) tak dobre, że nic więcej do szczęścia nie było nam potrzebne.

Dominika z Piekar Śląskich

Słynne MR z najlepszych składników jest stworzone z tradycją i niepowtarzalną recepturą wzbogacone, dzięki czemu, do dziś mogę cieszyć się pysznym smakiem czekoladowej tarty truskawkowej z przepisu babci Anieli, którą wspominam z wielką miłością i sentymentem.

Dominika z Lubaczowa

Pamiętam do dziś, jak każda wizyta u Babci rozpoczynała się od wspólnego wypieku pysznych wianków drożdżowych ze Słynnym MR o cudownym smaku. Babcia z ogromną dbałością o szczegóły mówiła, jak ważna jest kolejność dodawanych składników. Ten smak jest ze mną do dziś!

Elżbieta z Łodzi

Słynne MR zawsze było w moim domu. Mama nie uznawała niczego innego do pieczenia ciast. Właśnie po niej odziedziczyłam zamiłowanie do pieczenia i gotowania. Sama również dbam, żeby Słynne MR zawsze było w mojej lodówce. Przywołuje ciepłe wspomnienia i jest świetne.

Roksana z Warszawy

Słynne MR to dla mnie smak dzieciństwa! Puchate ciasto i najlepsza kakaowa polewa, którą zawsze wyjadałam prosto z garnuszka, kiedy Babcia Zosia nie patrzyła. Ciasto niesamowicie pyszne, a wszystko za sprawą jednego magicznego składnika- niezastąpionego Słynnego MR!

Anna z Ciechanowa

Słynne MR znam od zawsze. W moim domu mama dbała, aby zawsze było w lodówce. Używane było do wypieków i smarowania pieczywa - to taka pyszna baza ulubionej kanapki. Dziś Słynne MR również gości w moim domu, używam go do wszystkiego. To iście pokoleniowy produkt!

Elżbieta ze Stalowej Woli

Słynne MR przypomina mi smak dzieciństwa. W czasach PRL blok czekoladowy był kulinarnym hitem. Moja mama przygotowywała go właśnie na bazie Słynnego MR, które do tej pory gości w naszym domu. Sama przygotowuje ten deser, który przenosi mnie do tamtych lat.

Małgorzata z Ząbek

Blok czekoladowy to niewątpliwie mój smak dzieciństwa. Doskonale pamiętam, jak w okolicy świąt z niecierpliwością czekałam, aż mama kupi mleko w proszku i Słynne MR właśnie do tego deseru. Mocno czekoladowy i słodki - ideał! Wciąż budzi we mnie miłe emocje.

Dominika z Warszawy

Co mają wspólnego pierogi ze Słynnym MR? Wydawałoby się, że niewiele, a jednak! Smak pierogów ruskich robionych przez moją ciocię zachowałam do dziś. Miękkie i bardzo smaczne ciasto było zasługą łyżki kultowego Słynnego MR, które zawsze dodawała do mąki. To był jej sekretny składnik.

Joanna z Warszawy

Moje wspomnienie to smak Słynnego MR, który wiosnę przywołuje, zapach co świeżością relaksuje, delikatność niczym puch na wietrze unoszący i wypiek babciny pachnący.

Monika z Sanoka